
Utrzymanie ruchu w zakładzie produkcyjnym to dziś nie tylko szybkie gaszenie pożarów, lecz przemyślana strategia, która wpływa na rytm procesów produkcji, jakość i koszty. Firmy w całej Polsce coraz częściej porównują model własnego działu UR z outsourcingiem, zwłaszcza gdy moce przerobowe są napięte, a kompetencje specjalistyczne trudno dostępne. Brzmi znajomo?








